Korzystając z okazji, że nie mam zdjęć, gdyż codziennie pracuję, pomyślałam, że pokażę Wam parę fotek, które robiłam dla Oliwii Nowickiej. Poprosiła mnie kilka dni temu o zaprezentowanie jej projektu. Lubię takie spontaniczne akcje i lubię też pomagać, więc od razu się zgodziłam i razem z młodszym bratem, w dość spartańskich warunkach, strzeliliśmy malutką sesję. Oto efekty. Co sądzicie o dziele Oliwii? Mimo, iż to nie koniecznie mój styl jestem pod dużym wrażeniem :)
zdjęcia - Tadeusz Kiszka