28 stycznia 2018

"choinkowy" sweter, jeansowa kurtka i aksamitna torebka

Hej!
Dziś mam na sobie jeden z moich ostatnio ulubionych kolorowych swetrów. Ten, ze względu na swój niespotykany jak na ciuchy kolor i najbardziej uroczy golf na świecie, nazywam "choinkowym". Do tego dobrałam klasyczne czarne rurki oraz skórzane sztyblety, które mimo, iż w mojej szafie "mieszkają" od około dwóch lat, odkryłam i pokochałam dopiero niedawno. Na wierzch wybrałam ogromną, oversize'ową, ocieplaną jeansową kurtkę a jako dodatki dorzuciłam moje ulubione lenonki, kolorowe kolczyki z papugami i najśliczniejszą torebkę na świecie. Oczywiście także i ona została kupiona paręnaście miesięcy temu, ale dopiero przed tą sesją wyciągnęłam ją z szuflady i odcięłam metki. Niestety zapomnieliśmy zrobić fotek z bliska, ale może uda Wam się dostrzec ten piękny butelkowozielony aksamit, frędzle i koralikowe hafty. Ach! 
Jak Wam się podoba? 

7 stycznia 2018

hello 2018!

Cześć!
No i pyk, 2017 już za nami. Ale ten czas leci! Jak byłam młodsza, każdy miesiąc, ba, tydzień, ciągnął się niczym rok. Teraz mam wrażenie, że wczoraj skończyłam pisać matury i zaczynam wakacje życia. 
Nie mam postanowień na Nowy Rok. Nigdy nie bawiłam się w te obietnice, bo znam siebie i wiem, że jeśli naprawdę chcę coś zmienić, robię to TERAZ i nie potrzebuję motywacji zmiany kalendarza. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się kolejne miesiące, co zobaczę, kogo poznam, jakie decyzje podejmę. Przede mną obrona pracy licencjackiej, wybór studiów magisterskich, ciągłe wyzwania w pracy. Trochę się boję, ale wiem, że dam radę. Jak zawsze. Nawet z najgorszych sytuacji, kiedy inni powtarzali mi "to już koniec" i uświadamiali mi, że moje położenie jest "bez wyjścia", jakoś się wyplątuję. 
Wiecie co, w sumie jednak nie. Planuję jedną rzecz, ale nie jest to żaden cel ani wyzwanie. 2018 rok chcę bez żadnych zmian spędzić z moimi najbliższymi, ukochanymi osobami. Bo przy nich wszystko się ułoży i niczego nie będę żałować. 
A jak u Was wygląda początek nowego roku? :)