Jak nastroje po feriach? Nie mam zielonego pojęcia jak przeżyję najbliższe dni w szkole, zwłaszcza, że codziennie zaczynam o 7:30. Nie mogę się zdecydować czy ostatnie godziny niedzieli spędzić na leżeniu i wdychaniu resztek chwil odpoczynku czy raczej przygotowaniu się na ciężki tydzień pracy. W ferie miałam zamiar zrzucić parę kilko, detoksykować się, ale teraz jak o tym myślę, to z góry mogłam założyć, iż nic z tego nie wyjdzie. Jak można nie jeść, kiedy wszyscy leżymy i jemy? Albo jak można się gruntownie oczyszczać, kiedy co wieczór idziemy na miasto lub znajomi robią imprezy? Bez sensu. Najbliższe dni to będzie koszmar, a za tydzień wybieram się na studniówkę Filipa, więc przydałoby się być wypoczętym ;) Przed przyszłym weekendem mam w planach szybką metamorfozę, na którą chrapkę zrobiła mi mama. Co z tego wyjdzie - sama nie wiem, ale widzę już Wasze negatywne komentarze i anonimowe docinki na asku, haha. Nie mogę się doczekać!
fotograf - Filip Odrowąż-Pieniążek ♥
bluzka - pull&bear
kolczyki - parfois
bransoletki - pamiątki z zagranicy
reszta elementów opisana jest w starszych postach :)
Jesu, te buty! <3 Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńsolestruck.com :)
Usuńkocur!
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja, polubiłam fanpage dawno temu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńciekawa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńjaką Ty masz genialną figure, aaaa
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, genialna stylizacja!
OdpowiedzUsuńwyglądasz fantastycznie ! dobra stylówa i genialne buty :))
OdpowiedzUsuńoryginalny look i fajny klimat zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńpiękne! pamiętaj, że jest mnóstwo osób zachwycających się Twoimi pomysłami ;)
OdpowiedzUsuńAle kapitalne buty!
OdpowiedzUsuń