Przepraszam za tygodniową nieobecność na blogu, ale dużo się dzieje teraz w moim życiu; koniec szkoły, matury, wakacje, pierwsza praca.
Dzisiaj bardzo przyjemny, wygodny i zarazem całkiem sexy outfit. Miękka, dresowa sukienka maxi i białe, neutralne reeboki. Do tego złote, magiczne dodatki i czarna, zamszowa torebka z frędzlami. Lubię takie miksy.
Przypominam o KONKURSIE, który trwa na moim Instagramie. Wyniki już w niedzielę, więc trzeba się spieszyć! ;)
zdjęcia - Katarzyna Blady
sukienka - h&m
torebka - h&m
pierścionki - h&m
kolczyki - h&m
zegarek - timex
Jak zawsze świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety maturki za rok czekają, jednak szczerze współczuję waszemu rocznikowi.
Jak zwykle cudowna ♥
OdpowiedzUsuńjaka masz pracę? :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to nie przepadam za sukienkami maxi, ale ta wyjątkowo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka! ;)
OdpowiedzUsuńjullia2452.blogspot.com
lubię takie kiecki!
OdpowiedzUsuńFantastyczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń