Dziś mam na sobie dość, być może, kontrowersyjny zestaw. Przeciętny zjadacz chleba niczego nadzwyczajnego nie zauważy - no bo cóż tu dziwnego? Najzwyklejszy, uroczy outfit ze spódnicą w słoneczniki. Hola, hola! Prawdziwy znawca i strażnik mody od razu złapie się za głowę i krzyknie przerażony : "Jak można łączyć letnią spódniczkę z grubymi rajstopami i płaszczem?!". Hehe, otóż jak widać można. I to z całkiem, moim zdaniem, przyzwoitym efektem.
Kto powiedział, że w zimne, ponure dni trzeba ubierać się równie przygnębiająco? Dlaczego lekka i zwiewna spódniczka w kwiaty musi leżeć w szafie i czekać na słońce? Łammy konwenanse. Zakładajmy dodatki, które będą przypominać nam wakacyjne chwile. Rozświetlmy nasze zimowe stylizacje. Niech jeszcze choć chwilkę nie będzie całkowicie buro na polskich ulicach! ;)
fotograf - Katarzyna Blady
spódnica - h&m
płaszcz - zara
rękawiczki - zara
reszta elementów opisana jest w starszych postach :)
powinnaś pofarbować odrosty, bo Twoje włosy wyglądają niezbyt dobrze..
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne chude nóżki!
OdpowiedzUsuńA co do outfitu- jak najbardziej na plus, dziewczeco i ze smakiem :)
Jakbyś chciała to zapraszam do mnie być i Ty mogła ocenić moje outfity :) http://angelaendzel.blogspot.com
Lovely outfit, great skirt and boots :)
OdpowiedzUsuńhttp://ladyayla.blogspot.com/
bardzo fajnie to wygląda : )
OdpowiedzUsuńTo nie wiem kim ja jestem ostatnimi dniami, jeśli pomyślałam jedynie "Olaboga, czy jej nie było zimno?!". Nie martw się, tym razem szalik i kostki zostawię w spokoju! :D Jedynie zamarzam na myśl o wyjściu z domu i zazdroszczę po cichutku tego, że możesz tak wyjść i nie zamarznąć jak ja! Trzymaj się cieplutko :D
OdpowiedzUsuńKlasa.
OdpowiedzUsuń