30 czerwca 2013

tyle planów!

Taki tam plan na wakacje: 
* biegać 2 razy w tygodniu
* trening brzucha 3 razy w tygodniu
* tenis raz w tygodniu
* nakręcić film (w końcu!) 
* całkowita regeneracja włosów (chociaż i tak już jest o niebo lepiej)
* kupić sobie trylion świetnych, niepowtarzalnych rzeczy
* zrobić porządek w szafie tj. zostawić ubrania, w których chodzę
* MNIEJ JEŚĆ
* spędzić jeszcze więcej czasu z Filipem (hehehe)
* bawić się najlepiej na świecie
* przeczytać kilka książek, które odkładałam przez rok szkolny
* porobić duuuużo zdjęć
* zrobić jeszcze więcej stylóweczek 
* nie kłócić się, nie obrażać - chcę być człowiekiem z pozytywną energią 
* pisać regularnie na blogu :)












fotograf - Filip Odrowąż-Pieniążek

kurtka - zara
spodnie - h&m

23 czerwca 2013

wreszcie!

Tak bardzo kamień z serca. Tyle było nerwów i nieprzespanych nocy, by teraz leżeć na balkonie, słuchać die antwoord i pić frappe. Najlepiej. Teraz trzeba tylko namówić rodziców na kilka wyjazdów ze znajomymi, iść na wakacyjne zakupy i całkowicie się wyczilować. Mmm.








fotograf - Kaja Kozina

sweter - pull&bear
spodenki - zara

17 czerwca 2013

brewki

Gdy pierwszy użyłam kredki do brwi, patrząc w lustro czułam się jak głupek. "Dziewczyny z tumblera wyglądają lepiej" - pomyślałam i zmyłam kolor. Jednak kusiło, oj kusiło. Z dnia na dzień co raz mocniej i mocniej. Doszło do momentu, kiedy przyszłam do szkoły w brwiach jak klaun (XD), ale człowiek uczy się na błędach. Wydaję mi się, że mocniejsze brwi nadają twarzy charakteru i warto pogłębiać ich kolor. Zwłaszcza jeśli ma się naturalnie ciemne rzęsy. Trzeba dobrać odpowiedni kolor kredki, rzecz jasna. Ja używam ciemnego brązu, ale zaczynałam od czarnej, co źle wspominam. Prawie same plusy i jeden mały minus - uzależnienie. Teraz gdy zrobię demakijaż, czuję się jakbym zgoliła brwi. Cóż, zawsze może skorzystać z henny, mnie niestety uczula.






fotograf - Angelika Łukasik 

bluzka - h&m
spódnica - h&m

12 czerwca 2013

post o niczym

Dziś zero weny. Całkowicie. Jaram się zdjęciami (pozdrowienia dla fotografa :*) i Kazimierzem. W sumie to wszystko. Czas poprawić mój biznesplan na przedsiębiorczość i spakować bandaże na EDB. Moje życie ostatnio kręci się wokół szkoły i oczekiwania na weekend, tyle. A w sobotkę, ach, poczuję, że żyję! 









fotograf - Kaja Kozina

bluzka - zara
spodenki - h&m
kurtka - second hand
naszyjnik - zara

9 czerwca 2013

hard work

Tyyyle pracy. Właśnie przepisuję zeszyt z angielskiego, potem muszę dokończyć prezentację o Ojcowskim Parku Narodowym i zacząć uczyć się na polski. Ech, dlaczego zawsze na koniec roku jest tyle roboty? Rodzice znają odpowiedź - "trzeba było uczyć się cały rok, a nie w ostatnim tygodniu". Trochę w tym prawdy, ale za to jak przyjemnie minęło dziewięć miesięcy na zupełnym czilu. Ach. Na szczęście już zaraz wakacje i koniec ze szkołą. I tak w kółko. Od przerwy do przerwy, od wakacji do ferii itd. Fajne mamy życie!














 fotograf - Filip Odrowąż-Pieniążek

bluzka - zara
spodnie - h&m
torebka - pull&bear
buty - tk maxx
bransoletki - stradivarius