23 października 2016

black basic look

Cześć!
Ostatnio niestety miałam kilka gorszych dni, ale wreszcie wszystko sie ułożyło i wracam do żywych z podwójną siłą. Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierali mnie w trudnym czasie :* 
Dzisiaj mam dla Was dość klasyczną i stonowaną stylizację. Pytaliście o płaszcz ze Snapa - o to i on ;) Prawie jak za duża, męska marynarka z marynarskimi guzikami, ale prawie robi wielką różnicę - idealnie dopasowany w ramionach, no i ten futrzany kołnierzyk... Uwielbiam! Nie byłabym sobą gdybym nie "zniegrzeczniła" tego looku moimi ukochanymi topornymi butami na masywnej podeszwie. 
Co sądzicie?

Jutro wyjeżdżam do Berlina. Już nie mogę się doczekać, mimo, że to już będzie mój trzeci raz w tym nieziemskim mieście. Śledźcie mnie na Snapie i Instagramie - będzie się działo ;)

Kto nie widział nowego filmiku na YouTube - T U T AJ!  


12 października 2016

jedyny plus jesieni - MÓJ UKOCHANY PŁASZCZ

Dzisiaj zestaw, o którym rozmyślałam jak tylko zaczęły żółknąć liście na drzewach. Sami widzieliście na moim Snapie, gdy robiłam unboxing, jak bardzo cieszyłam się z płaszcza w kratę.
Botki z wysoką cholewką w moim ukochanym kolorze butelkowej zieleni, widzieliście już w poście sprzed kilku tygodni, ale od samego początku miałam zakodowany plan połączenia stricte tych dwóch elementów.
Jedyny plus tej przygnębiającej pogody to fakt, że można całkowicie szaleć z płaszczami i kurtkami - a to lubię najbardziej ;)

Jak podoba Wam się mój najnowszy filmik na YouTube? :) Wielu z Was prosiło o mnie o post na ten temat, ale pomyślałam, że vlog będzie o wiele fajniejszym rozwiązaniem. Czasu miałam niewiele, także już niedługo kolejna część tej serii ;) Jeśli Wam się spodoba - klikajcie łapki w górę, a wszystkich z Was zapraszam do subskrybowania :) T U T A J link!

5 października 2016

kwiatowe spodnie, golf i trampki!

Dziś mam dla Was stylizację, w której główną rolę grają spodnie. Kupiłam je trzy miesiące temu, ale zanim krawcowa dopasowała je do mojej figury i zanim zdecydowałam się z czym je połączyć (co było naprawdę nie lada wyzwaniem!) zawitał październik. 
Gdy robiliśmy zdjęcia narzekałam, że mi gorąco, że mogłam ubrać jeszcze sandały albo chociaż coś lżejszego na górę. Teraz, gdy za oknem ciągle leje, temperatura wciąż spada, a ja leżę zawinięta w burito i piję gorącą herbatę, naprawdę dużo bym dała, by znów chociaż na godzinkę zaświeciło słońce. 

Ogromnie się cieszę, że tak bardzo przypadł Wam do gustu mój pomysł z Youtubem! Dziękuję za tyle miłych słów, łapek w górę i subskrybcji. Już niebawem kolejny filmik - bądźcie czujni! :*
A  T U T A J link, gdyby ktoś z Was jeszcze nie widział mojego debiutu :)