12 maja 2013

najlepiej z ziomeczkami

Jak najlepiej spędzić dzień? Tak na całkowitym czilu, żeby zapomnieć o problemach i wszystkich nieistotnych sprawach. Jak? Ze starymi ziomeczkami. Do późna leżeć na błoniach, w pół trzeźwo rozmawiać o życiu, wspominać stare czasy, myśleć o przyszłości. Cieszyć się, że nie zapomnieli o Tobie, jak reszta "przyjaciół" i że dalej coś dla nich znaczysz. Uśmiechać się, gdy mówią, że nic się nie zmieniłam. To miłe, zwłaszcza teraz, gdy nie mam o czym zamienić nawet paru zdań z ludźmi, z którymi kiedyś spędzałam każdą wolną chwilę. To, że raz na pół roku dostanę wiadomość na facebook'u "tęsknię!!!", naprawdę nie robi na mnie wrażenia. Odczytam marnego smsa z życzeniami urodzinowymi. Serio? Serio mamy siebie tak traktować? Cieszmy się z ludzi, którzy są. Nie mówią co tydzień, że nie mają czasu, że nauka. Haha, nie uwierzę. Teraz wiem, kto naprawdę coś dla mnie znaczy. 













fotograf - Miłosz Filimowski

sukienka - topshop
buty - topshop
pierścionek - six
naszyjniki - six

4 komentarze:

  1. jakie nogi , kocham <3 mam pytanie : jak się robi białr tło podobne do ramki na instagramie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. stylizacja D E Y N

    OdpowiedzUsuń