10 sierpnia 2014

współpraca

Dostaję sporo maili i wiadomości na facebooku a paropos współpracy. Jak każda normalna osoba czasami myślę, jak wspaniale byłoby czerpać korzyści materialne ze swojego hobby. Od początku prowadzenia bloga nie wzięłam od nikogo nawet złotówki, z czego jestem bardzo dumna gdy patrzę na strony "znajomych z branży" - czytelnicy są wręcz napastowani banerami reklamowymi i linkami do sklepów internetowych. Czasami zastanawiam się czy przystać, na którąś z propozycji, ale mam ogromny mętlik w głowie - zaczynając od komentarzy "SPRZEDAŁAŚ SIĘ!!!", kończąc na całkowitym zaniknięciu estetyki i stylu strony. Druga sprawa jest taka, że zazwyczaj osoby, które mają mi coś do zaoferowania, traktują mnie jak głupią, zachłanną i pazerną blogereczkę, która przyjmie wszystko co dają, byle było za darmo. Mówię tutaj o małych internetowych sklepach, które proponują wysyłkę ubrań, w zamian za stylizacje i banery reklamowe. Stop. Jeśli chcesz ze mną w jakiś sposób współpracować, przejrzyj bloga i zastanów się czy ciuchy, które masz zamiar mi "dać" w ogóle będę chciała ubrać, czy są w moim stylu. Wiem, że jak to czytacie, pewnie macie mnie za rozpieszczoną gwiazdkę, ale to nie tak. Nie jestem zdesperowana, nie będę na siłę pchać się w tanie kontrakty, wystarcza mi to co mam, to co sobie kupię za swoje pieniądze. Prowadzę Kiszmę z pasji, nie dla jakiegokolwiek zysku. Jasne, że gdy dostanę kiedyś, haha, telefon od dyrektora Zary w Polsce (o wyższej półce nie mówię :D), to nie odmówię, ale to dlatego, że ich ubrania mi odpowiadają. Jestem sobą i chcę aby ten blog przedstawiał mnie. Przecież nie będę stylizować się tylko na sesje, haha i szybko zrzucać z siebie rzeczy, gdyż będę się w nich fatalnie czuła. Kiszma przestałaby być wiarygodna, a tego nie chcę ;) 























fotograf - Filip Odrowąż-Pieniążek

bluzka - monari
spodenki - h&m
sweter - second hand
pasek - second hand
buty - solestruck.com


10 komentarzy:

  1. Jak zwykle ślicznie :) Masz idealną figurę.
    Pomyśleć, że obie mieszkamy w Krakowie, ale jakoś nigdy nie miałam okazji zobaczyć Cię na ulicy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne buty. Uwielbiam ten fason.

    http://bartsdaily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. figura, sweter, jednym słowem SUPER :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejciu, jakie śliczne buty!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic dodać nic ująć moja droga!!! :) chodzi mi o tekst, z którym zgadzam się w zupełności, i o zdjecia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz lepsze zdjęcia, a Twoja figura godna pozazdroszczenia. To, że nie "rzucasz się" na każdą propozycję współpracy bardzo dobrze świadczy o Twoim podejściu do blogowania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że w taki sposób do tego podchodzisz. Jednak myślę, że gdyby trafiła Ci się taka oferta współpracy, która by Ci odpowiadała to powinnaś się zgodzić i nie patrzeć na komentarze typu właśnie 'sprzedałaś się' czy coś takiego. Mimo, że mój blog nie jest znany, nie jest najlepszy itd, wiem, że jednak dodanie postów, samo prowadzenie nawet potrzebuje włożenia w to pracy i czasu, więc należy Ci się nagroda zwłaszcza, że to co robisz, robisz dobrze moim zdaniem :)

    Masz świetną figurę i stylizacja, która tutaj pokazujesz bardzo mi się podoba :)

    Pozdrawiam, http://poburzywyjdzieslonce.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Thomas Bigdickerman11 sierpnia 2014 17:44

    Ke$ha... i love your blog, outfits and "camel toe" on second photo ... awesome :)))
    I read your wail and i think you are so smart, stupid girl! I wish you a lot of prominent contracts with exclusive fashion house and brand like Zara, F&F or Auchan!
    I've got for you advice - ZNAJDZ SE PRACE ALBO CHLOPA, because time of your website is OVER! GAME OVER!
    I love you, but i heard, that nobody likes you :(( so sad!
    If you have questions for me, please write! I'll show you how to extend this blog!

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń