15 marca 2015

ask, ask, znów ten ask

Jestem dość poirytowana. Tak, też mam prawo tracić cierpliwość. Nie chcę się rozpisywać na ten temat, bo po pierwsze: nie będę dawała satysfakcji hejterom, iż poświęcam tyle tekstu ich postulatom, a po drugie - zwyczajnie mi się nie chce.
Tak więc krótko i na temat - bardzo Was proszę, nie uświadamiajcie mnie anonimowo na Asku, że bardzo przytyłam i na jaką dietę powinnam przejść, że mam zbyt dużą twarz i męską szczękę, że za często jem pizzę (albo ktoś mnie śledzi, albo namiętnie przegląda Snapchata. Jestem w szoku, haha) oraz, że mam krzywe nogi i brzydkie usta. Chodzi mi przede wszystkim o bombardowanie "pytaniami" sformułowanymi w bardzo chamski sposób. Jasne, że Ask jest po to by bezimiennie o coś zapytać lub wygarnąć to co Wam leży na sercu, no, ale bądźmy ludźmi na poziomie i nie zachowujmy się jak zgraja buraków. To, że ubieram się wieśniacko, mam fatalne włosy, sępi nos i nie powinnam spotykać się z moim chłopakiem, bo "ubieram się aseksualnie" już dobrze wiem ;) Teraz czekam na coś nowego. Poprzeczka jest naprawdę wysoko, bo to co czasami czytam przekracza granice ludzkiej wyobraźni ;)
+ Czy macie jakieś prośby co do tematu najbliższego, środowego posta? Piszcie w komentarzach :)




















zdjęcia - Miłosz Filimowski

płaszcz - second hand
golf - c&a
spódnica - h&m
buty - vagabond
skarpetki - nike
plecak - parfois

12 komentarzy:

  1. Ciekawe połączenie, zapraszam do mnie :)
    http://independentinfashion.blogspot.com/2015/03/spring-summer-2015.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dalej uważam ze jestes chudzinka i to w dodatku taka piękna �� dobre stylizacje i swieżość w głowie to jest to co u ciebie lubie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jesteś gruba! Moim zdaniem jesteś szczupła, a na dodatek masz bardzo ciekawe rysy twarzy :) nie myślałaś może, żeby zacząć współpracę z jakąś agencją modelek? A Twój blog jest cudowny, bardzo ciekawie piszesz i masz swój własny styl. Nie zmieniaj się, tylko dlatego, że ktoś Ci po prostu zazdrości :) Obserwuję <3
    http://asertywnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. No jasne, prawdziwe kobiety ważą 50 kg, 170+ cm wzrostu i mają naturalnie małe noski, wielkie oczy i idealnie kształtne usta. Jednak o wiele bardziej doceniam niewyretuszowaną do owego ideału Ciebie, niż piękne fotoszopowe gwiazdki Instagrama czy innych portali. Jesteś bardzo ładna, dobrze wychodzisz na zdjęciach, masz interesujący mnie styl, a do tego piszesz coś więcej niż "dzisiejsze focie sponsoruje firma X". To dlatego wolę zaglądać na Twojego bloga :) Ci, którzy piszą na asku... naprawdę, skąd się tacy biorą? Niech żyje różnorodność i otwarte umysły! ★

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie jesteś absolutnie prześwietna.Świetne stylizacje,odważne,alternatywne-tego waśnie potrzebuje Polska,aby wyjść poza pewne horyzonty i pokazać te ciuchy w których czujemy się sobą,nawet jeśli miałyby budzić u innych miliony kontrowersji.Mocno trzymam za Ciebie kciuki:) W tym roku zaczynam studia w Krakowie,mam nadzieję że kiedyś na siebie wpadniemy:) Pozdrawiam serdecznie.
    Klaudia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna stylizacja oraz miejsce na zdjęcia :)
    http://bartekrochniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak to jest irytujące. Masz piękną figurę i rysy twarzy ;) Nadajesz się na modelke! Wrecz idealnie… a styl ubierania? Super!
    Nie ma się czego przyczepic, mozna jedynie zazdroscic :) I pewnie dlatego te "suche hejty"…
    Co do zdjęć, piekna sceneria, czekam na nowy post
    minikk-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. super masz styl ubierania się, ja osobiście bym nie założyła takiego płaszcza! dlatego podziwiam Cię! :)

    http://martha33.blogspot.com/ zapraszam! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna niesamowicie dobrana do Ciebie stylizacja. Jestem pod wrażeniem Twojej osoby :)
    Www.milleremilia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń