14 października 2015

"Ciasto Kinderkowe", czyli moje brownie z Kinder Czekolady

Dzisiaj debiutuję, gdyż do tej pory ani razu w historii Kiszmy, na blogu nie pojawił się żaden przepis. A tu proszę! Natchniona Waszymi pytaniami o ciasto, które kilka razy widzieliście na moim Snapchacie, pomyślałam, że pokażę Wam jak szybko, prosto i przyjemnie powstaje moja wersja brownie czyli "Ciasto Kinderkowe".
Nie lubię, gdy recepturach pojawiają się jednostki miary np. 135 gram mąki, dlatego wszystko podaję Wam w łyżkach, łyżeczkach i szczyptach ;) Aha, najważniejsze - proporcje są odpowiednie dla formy około 20 x 26 cm.













Składniki:

- 3 paczki Kinder Chocolate Maxi
- kostka masła
- 3 jajka
- łyżeczka olejku waniliowego
- 3 mocno kopiaste łyżki mąki
- łyżka cukru
- szczypta soli


Przygotowanie:

1. Nagrzewamy piekarnik do 160 stopni.
2. W garnku lub rondelku roztapiamy całe masło. Najlepiej podzielić je na mniejsze kostki, by nie trwało to tak długo. Wszystko robimy na małym ogniu, aby nic nie przypalić!




 3. W międzyczasie smarujemy masłem formę. Bardzo dokładnie i obficie.



4. Gdy masło w garnku jest już mniej więcej w połowie roztopione, dodajemy czekoladki. Najlepiej jest podzielić je na drobne kawałki. Wszystko co chwilę mieszamy, aby składniki połączyły się w jedną masę i nie przypaliły.




5. W innym naczyniu łączymy jajka, cukier i olejek waniliowy. Wszystko miksujemy.




6. Do jajeczno-cukrowej mazi dodajemy roztopioną czekoladę, cały czas miksując. Gdy mamy już jednolitą masę dokładamy mąkę i sól. Wszystko miksujemy aż powstanie jednakowa papka. Nie przejmujcie się bąbelkami czy nierównościami, ważne by nie było kawałków czekolady, jaj czy pyłu mąki.




7. Wszystko wlewamy do formy. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 25 minut.




8. Po wyciągnięciu z piekarnika, chłodzimy około 30 minut i wyciągamy z formy. Hojnie posypujemy cukrem pudrem.




Ciasto powinno być lekko wilgotne w środku, a w smaku przyjemnie czekoladowe, delikatnie maślane.
Mam nadzieję, że pomogłam zainteresowanym i zainspirowałam tych, którzy nie mieli jeszcze smaczka ;) Dawajcie znać jak Wam wyszło i co sądzicie. Myślę, że jeszcze nie raz pokażę Wam moje małe kulinarne oblicze, tutaj na blogu i częściej na Snapchacie. Smacznego! :)



12 komentarzy:

  1. pycha

    OBS/OBS? http://iamemilia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę to zrobić
    http://happinessismytarget.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie kupuję kinderków, ale na 100% jest to pyszne! zapraszam w moje skromne progi :)
    http://paciajeczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, wygląda to smakowicie, na dodatek uwielbiam kinderki! <3
    Chyba sama spróbuję zrobić takie ciacho ale na halloween! :))
    Udekoruje je jakoś strasznie, =D.
    Wpadnij w wolnej chwili: [KLIK] !
    Pozdrawiam. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, jutro bez wątpienia takie zrobię! :D

    KONIECZNIE WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE!
    zapraszam!
    http://maja-sum.blogspot.com/2015/10/jesienny-konkurs.html#more

    OdpowiedzUsuń
  6. Super przepis w dodatku łatwy przepis :D *pjona*
    Ciasto wyszło super, smakowało bardzo
    Dzięki! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile kinderków w przepisie? 3 takie duże opakowania?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dodałam mniej cukru niż Ty i wyszło mi najlepsze ciasto jakie ostatnio jadłam! Dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się jak to fajnie sobie rozpisałaś i widać, że twoje ciasto wyszło cudne bo zrobione z pasji. Ja chętnie wykonuję brownie z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ gdyż wiem jak bardzo liczy się czekolada, która moim zdaniem jest głównym składnikiem tego ciasta.

    OdpowiedzUsuń