Angie, Mysza, Babka, Piesa, Niedźwiedź, Foczka - moja najukochańsza ośmioletnia suczka rasy Golden Retriever. W życiu nie spotkałam tak wyrozumiałego, cierpliwego, wiernego i wiecznie radosnego psa. Jest przy mnie kiedy jej potrzebuje (też, gdy jej nie potrzebuje hah) i od razu zauważa kiedy jestem smutna lub zła. Dzięki swojemu urokowi, przepięknym orzechowym oczom i rozbrajającemu, miękkiemu pyszczkowi, zawsze poprawia mi humor. Wiecznie merdający ogon, który rozbija szkliwo i rozlewa napoje na niskich stołach oraz ciągły głód, sprawia, że wszyscy ją uwielbiamy. Co do tego drugiego, tak, Angie uwielbia jeść, szczególnie czekoladę, sery pleśniowe, jarzyny z rosołu i lody. Gdyby ktoś obcy zobaczył jej wzrok gdy coś gotujemy, pomyślałby, że nasz pies pierwszy raz w życiu widzi jakiś pokarm. Doszło do tego, że zebrało się jej tych kilka zbędnych kilogramów, ale nie wiedzę w tym nic złego - każda dama ma ten problem. Śmiejemy się czasami, że Piesa jest sto procent GMO, bo więcej ma z człowieka niż z dzikiego psa, haha. Nie szczeka, nie warczy, nie goni kotów, ale za to ogląda z nami filmy, opala w słońcu i uwielbia się przytulać.



Piękne zwierzaki a najlepszy pies. Ja mam yorka, ale dłuższego znaczenia na jego rasy nie zwracam uwagi, kocham go tym kim jest, że jest przy mnie zawsze. Jest jak prawdziwy przyjaciel, broni i chroni.
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
takie głębokie
UsuńKot to się wszędzie wciśnie... najlepsze fotki to te z pudełkami XD
OdpowiedzUsuń